wtorek, 29 lipca 2014

Chińszczyzna


Czasem po pracy mamy ochotę na jakieś szybkie danie, które można zrobić w ciągu pół godziny. Wybieramy wtedy chińszczyznę. Robi się ją dosyć sprawnie i jest popisowym daniem mojej połówki. 




Składniki:

ryż parboiled
30 dag wołowiny lub wieprzowiny
mieszanka warzyw chińskich
Fix do dań chińskich Knorra
chili
pieprz
ostra papryka
mielony imbir
sos sojowy
olej
woda +odrobina soli

Ugotować ryż wg przepisu na opakowaniu. Mięso pokroić w kostkę bądź paseczki, wymieszać z sosem  sojowym jak w przypadku marynaty. Podsmażyć na oleju. Dodać fix wymieszany z 300ml wody. Dusić 10 minut. W woku na odrobinie oleju podsmażyć mieszankę chińską wg opakowania. Przyprawić dobrze. Do mieszanki dodać mięsko i razem poddusić ok 2 minutki, żeby przeszło smakiem. Zajadać ze smakiem :)




piątek, 25 lipca 2014

Lekki pożywny deser

Lekki fajny, smaczny i delikatny deser. Dzieciaki zajadają ale i dorośli również go nie przepuszczą:)




Składniki:

płatki ryżowe błyskawiczne firmy Kupiec - 2 szklanki
2 szklanki mleka lub wody
1 łyżeczka cukru, słodzik - opcjonalnie
3 brzoskwinie bez skórki
parę malin
kilka borówek
listki mięty

Mleko zagotować, wsypać powoli płatki, gotować dwie minuty mieszając. Pocukrować do smaku. Brzoskwinie pokroić w kostkę. Płatki przełożyć do pucharków, udekorować owocami i miętą. Zajadać na ciepło.



Dziękuję Firmie Kupiec za produkty:) Link do strony: http://www.kupiec.pl/


Płatki ryżowe Kupca posiadają niską zawartość tłuszczu i są bogate w składniki odżywcze. Po takim posiłku czujemy się lekko i pełni energii przez cały dzień. Produkt bezglutenowy.



Płaski brzuch- posiłki dietetyczne

środa, 23 lipca 2014

Kefty wieprzowe z sosem Tzatziki

Kefty wieprzowe to doskonała alternatywa dla zwykłych szaszłyków na grilla. Jeśli chcemy urozmaicić trochę menu grillowe polecam zabrać się za wykonanie tego dania. Z sosem Tzatziki smakuje świetnie. W dodatku pięknie się prezentują.

Kefty to danie kuchni arabskiej ale!! w kuchni tej nie ma możliwość wykorzystania wieprzowiny. Natomiast robi się je z wołowiny. Ja nie jadam wołowiny od dziecka i nie zmienię tego, więc wybaczcie to zastępstwo.




 Składniki:

25 dag zmielonej łopatki
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 jajko
1 kromka chleba namoczona w mleku
0,5 łyżeczki cynamonu mielonego
sos teryiaki  od Skworcu
sól
pieprz
natka pietruszki
bazylia
kolendra
chilli
tymianek
patyczki do szaszłyków

Cebulę, czosnek i pietruszkę pokroić, dodać do mięsa, wbić całe jajko, przyprawić obficie ziołami i przyprawami. Dobrze wyrobić mięso najlepiej ręką, formować wałeczki, w które należy wbijać patyczki. Układać na talerzu posypanym bułką tartą, by mięso nie przylegało. Grillować 15-20 minut.




Sos Tzatziki możecie zrobić według TEGO przepisu.







poniedziałek, 21 lipca 2014

Sernik wiedeński

Przepis na sernik wiedeński znalazłam na TEJ stronie. Przejrzałam wiele przepisów i ten wydał mi się najprostszy. Robiłam wszystko zgodnie ze wskazówkami, jednak nieco mi opadł po uchyleniu piekarnika. Mimo to jest bardzo pyszny. Ciekawy sernik bez spodu.







Składniki:

1 kg twarogu kanapkowo - sernikowy Wieluń, gęsty lekko twardawy - idealny do ciast

6 jajek
10 dag masła miękkiego
1 łyżka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
olejek waniliowy
1 szklanka cukru

Składniki w temperaturze pokojowej.
Utrzeć w mikserze masło z cukrem na jednolitą masę, dodawać po całym jajku, potem po łyżce twarogu Wielunia. Przesiać mąki i wymieszać ze sobą, dodawać po trochu ucierając na małych obrotach. Skropić olejkiem. Wymieszać. Wylać masę do wyłożonej papierem formy okrągłej, u mnie kwadratowa mniejsza.
Piekarnik rozgrzać do 170 st C, włożyć blaszkę z ciastem i zmniejszyć temp. do 150 st. C. Piec 1,5 godziny.
Po upieczeniu lekko uchylić piekarnik- trzeba zachować ostrożność, by nie opadł.

środa, 16 lipca 2014

Kawa Tiramisu, Herbata Afrykańskie Safari i 1001 Nocy

Dostałam do przetestowania od firmy Skworcu kawę o smaku tiramisu oraz dwie herbaty:
 Afrykańskie Safari i 1001 Nocy. 
Idealne na chwilę osobistego relaksu i tego ze znajomymi.

Kawa Tiramisu

Przyznam, że nigdy nie piłam smakowej kawy, postanowiłam więc spróbować. Ostatnio moja rodzina rozsmakowała się w robionym przeze mnie deserze Tiramisu, dlatego smak takiej kawy zaintrygował mnie.
Kawa ma łagodny smak i zapach prawdziwego tiramisu. Aromatyczna i subtelna.


 

Herbaty

Na ogół nie słodzę herbat, jednak te najlepiej smakują mi z odrobiną cukru. Nie parzyłam ich też
w zaparzaczce, tylko w filiżankach. Nie przeszkadzają mi pływające składniki. Jednak każdy może zaparzać je na swój gust.

Herbata 1001 Nocy

Bajeczna herbata. Mieszanka czarnej herbaty Ceylon, owoców pomarańczy i czereśni, kwiatu jaśminu, róży
i pomarańczy. Zaparzać należy ja wodą w temp 95 st. C. około 3 minut.



Herbata Rooibos Afrykańskie Safari

Herbata o cytrusowym smaku i aromacie. Jej skład to: rooibos, bławatek, lawenda, imbir, pieprz czerwony, kandyzowana papaja oraz skórki cytryn i pomarańczy. Nie zawiera konserwantów i barwników. Zawiera natomiast wiele witamin i minerałów. Rooibos polecany jest kobietom w ciąży, osobom zestresowanym i mającym problemy z trądzikiem. Herbatę należy parzyć około 5 minut.




Warto zajrzeć na stronę sklepu: http://www.skworcu.com.pl/

Skworcu.pl – Siemianowice Slaskie, Poland

niedziela, 13 lipca 2014

Kolorowa sałatka z tortellini

Nieco inna wersja sałatki. Bardzo sycąca.


 

Składniki:

 puszka fasoli czerwonej
kilka ogórków kiszonych 
kolorowe pierożki tortellini
ananas w plastrach
kawałek pora
1 łyżka majonezu
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżeczka musztardy
sól
pieprz


Wszystkie składniki pokroić na małe kawałki lub w paski. Zrobić sos z majonezu, musztardy i jogurtu. Doprawić.


SMACZNEGO !!!

czwartek, 10 lipca 2014

Domowa konfitura z róży

W moim ogrodzie rośnie sobie róża, która jak się niedawno dowiedziałam, od koleżanek z pracy, jest jadalna. Być może jest to prawda oczywista, ale mnie nie była dotąd znana. Konfitura z róży pachnie niesamowicie. Świetnie sprawdzi się jako nadzienie do rogalików czy herbaty. Wzorowałam się na tym przepisie.




Składniki:

miska płatków róży ok 20 dag
20 dag cukru
cytryna
1 l wody










Zerwać płatki róży, rozłożyć na gazecie w słonecznym miejscu, żeby pozbyć się robaczków.



 
Odciąć białe końcówki z płatków. Zagotować wodę, wrzucić na wrzątek płatki, zagotować i odcedzić zachowując wodę. Płatki się odbarwią to naturalne. Durszlak z płatkami zahartować w zimnej wodzie. Do wody, w której gotowano płatki wsypać cukier i ugotować na wolnym ogniu gęsty syrop. Wrzucić płatki i dodać sok z cytryny. Gotować do zgęstnienia. Do wyparzonego słoiczka wkładać konfiturę. Można taka konfiturę przechowywać w lodówce bez pasteryzacji lub trzeba zapasteryzować gdy odkładamy ją do spiżarni.









środa, 2 lipca 2014

Trzeźwym okiem spoglądam na to co jem



Kiedyś natknęłam się na stwierdzenie: JESTEŚ TYM CO JESZ. Pamiętam, że zakotwiczyło się ono wtedy
w mojej głowie. Poczytałam jeszcze kilka blogów na temat zdrowego odżywiania i naładowana energią postanowiłam przestać się źle odżywiać...a potem wróciłam do domu i zjadłam standardowy wysokokaloryczny obiad i tyle w tym temacie. 
Teraz wiem, że miałam złe podejście, a właściwie żadnego nie miałam. Do wszystkiego trzeba dojść za pomocą małych kroków. Myślę, że trzeba etapowo eliminować ze swojej diety produkty, które nic dobrego nie wnoszą na konto tych dobrych dla organizmu . Nie chcę już by mój żołądek był śmietnikiem. To na początek.

Na moim blogu będą pojawiać się dania zarówno nisko jak i wysokokaloryczne, bo będę nadal przyrządzać je według gustów rodziny. Jednak ograniczę ich spożywanie przez siebie. Wyjaśniam to tym, którzy mogliby posądzić mnie o zakłamanie, że z jednej strony piszę o szkodliwości pewnych produktów, a z drugiej zamieszczam przepis na danie z ich udziałem.

Z wiekiem, zmienia się we mnie podejście do tego, jakie produkty kupuję. Nienawidzę zup w proszku, ciast ze sklepu i tłustego mięsa- w ogóle mięso zawsze stanowiło dla mnie przykrą konieczność. Ostatnio nie znoszę także ziemniaków. Uwielbiam za to nabiał, kasze, ryż i makarony.
Gdy podczas posiłków rozmawiam z rodziną o tym, jak szkodliwa dla zdrowia jest żywność oferowana w większości sklepach, spotykam się z aprobatą, jednak po chwili słyszę zdania typu: wszystko jest niezdrowe, to nic byśmy nie jedli. Spora część ludzi wie, że to co spożywa jest niezdrowe, a mimo to jednak nic z tym nie robi. Sama taka byłam. Teraz już nie godzę się na świadome trucie. Mój organizm wysyła do mnie sygnał, że jest mu źle z dotychczasową dietą.


Zachęcam wszystkich tym postem do przemyśleń. Czytajmy etykiety, wybierajmy mniej jedzenia ale za to wysokiej jakości, rezygnujmy z produktów bogatych w tłuszcz i węglowodany. Nie podjadajmy. Jeden kawałek ciasta smakuje tak samo jak 5 kawałków. Warzywa nie gryzą ;)


***