Po tych błaganiach nie mogę nic innego uczynić, jak tylko zrobić tiramissu. Tym razem wykorzystałam fakt, że maliny na mojej działce już się kończą, więc urozmaiciłam deser o te owoce w masie.
Składniki:
1 + 0,5 szklanki mleka
pół szklanki cukru
0,25 szklanki mąki
4 jaka
kieliszek Amaretto, ja dodałam jednak wódkę z marakują
25 dag mascarpone
1 łyżka masła
1,5 opakowania biszkoptów podłużnych
1 łyżka cukru waniliowego
kubek (360ml) zaparzonej kawy rozpuszczalnej z 4 łyżek z 2 łyżkami cukru
kieliszek wódki z marakui lub Amaretto
garść malin
kakao do posypania
Ugotować budyń. 1 szklankę mleka zagotować z pół szklanki cukru. Mąkę w rondelku zblenderować z pozostałym mlekiem i żółtkami - gdy zmiksujemy, nie powstaną potem grudki. Zdjąć gotujące mleko z palnika i powoli dolewać je do zmiksowanej masy, ciągle mieszając. Wstawić rondelek z powrotem na mały ogień i pogotować 2 minuty. Wystudzić.
Masło zmiksować z mascarpone, cukrem waniliowym i budyniem. Dolać kieliszek wódki. Wymieszać.
Do wystudzonej kawy z cukrem dolać drugi kieliszek wódki.
Keksówkę wyłożyć folią spożywczą. Moczyć biszkopty w kawie około 2 sekund i układać w keksówce.
Dno keksówki jest węższe więc pierwszą warstwę biszkoptów ułożyć trzeba pod kątem.
Na biszkopty wyłożyć połowę kremu. Rozprowadzić masę klasyczną równomiernie.
Następnie znów namoczone biszkopty.
Do drugiej połowy kremu wrzucić maliny i zmiksować. Wyłożyć masę malinową na biszkopty.
Na masę znowu biszkopty i koniec.
Udekorować malinami. Posypać deser kakao i wstawić do lodówki na kilka godzin. Można też posypać kakao przed podaniem.
Uwielbiam tiramisu! Takie z malinami musi smakować jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńMmm, bardzo apetyczna wersja :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam,ale to w ogóle nie wygląda jak tiramisu. :(
OdpowiedzUsuńto może powiesz nam jak powinno wg Ciebie wyglądać
UsuńBez urazy,ale jeżeli zamieszcza się przepis na tiramisu,to powinno się wiedziec jak ono wygląda.
UsuńJeśli się coś hejtuje to powinno się podać solidne argumenty
UsuńKażda krytyczna uwaga to hejt? :( Jeżeli dokonujemy tylu zmian w podstawowym przepisie,i nie myślę tu o malinach. (wódka z marakui,mąka,masło),to w/g mnie jest to juz tylko wariacja na temat .Włoskie tiramisu jest z jajkami lub bitą śmietaną,z rumem lub z amaretto. Ostatnią warstwe zawsze stanowi krem posypany ciemnym kakao, a nie gołe,rozmoczone biszkopty. To co jest na zdjęciu (dla mnie) wygląda nieapetycznie,choc pewnie jest smaczne. Moze trzeba popracowac nad estetyka zdjęc ? Hejterzy faktyczne szaleja w sieci,ale nadużywanie tego słowa zaczyna byc powszechne.
UsuńAhhh:) więc tak, jak już prześledziłaś/eś temat, przepis jest z Internetu do czego jest link w poprzednim moim przepisie na tiramisu, który też zresztą krytykujesz:) Mój błąd, bo przyjęłam, iż jest to jedyne tiramisu. Taki przepis mi się spodobał, taki zrobiłam, wyszedł przepyszny i każdy zachwycony, no oprócz Ciebie. Fakt faktem, moja wymiana zdań z Tobą była nie merytoryczna, wstydzę się za siebie:) Krytykujesz moje zdjęcia, sorry fotografem nie jestem. Blog to nie jedyne zajęcie jakie mam, jest to tylko odskocznia, nie spędzam więc całego dnia na przygotowywaniu aranżacji do zdjęć. Robię potrawę, zdjęcie, zamieszczam. Każdy może dekorować swoje dania jak chce, ja nie mam na to zwyczajnie czasu. PS. Miło mi, że jesteś takim fanem bloga, że śledzisz każdy komentarz:) Przepis Ci się nie podoba, nie rób. Temat uważam za zakończony, pamiętajmy, że najgorsze są odgrzewane kotlety.
Usuń"Śmieszny" komentarz. Co do kotletów.....pewnie znasz się na nich lepiej niż ja. :)
OdpowiedzUsuńbrak słów.
Usuńa mnie się podoba Twój blog przepisy i zdjęcia także :) zazdrośników wkoło pełno
OdpowiedzUsuń