Ostatnio przeglądając blogi kulinarne, na kilku natknęłam się na kruche ciasto z budyniową pianką i owocami. Nie podaję linka, gdyż na każdym blogu są te same proporcje, a przepisy identyczne. Sama kiedyś miałam okazję skosztować tego właśnie ciasta, tylko, że z brzoskwiniami. Jakoś mnie wtedy nie zachwyciło. Delikatny smak brzoskwiń zlał się z łagodnym smakiem pianki. Nie było kontrastu, jak dla mnie mdławe. Postanowiłam więc, zrobić go ze świeżymi truskawkami, których mam pełno na działce. Do tego zostały mi wiśnie w syropie z innego ciasta. Wyszło idealne. Kwaskowy smak truskawek i wiśni doskonale skontrastował smak pianki. Pycha!
Składniki:
2,5 szklanki mąki pszennej
250 g margaryny zimnej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki cukru pudru
5 żółtek
Mąkę przesiać na stolnicę. Margarynę pokroić na małe kawałki i wrzucić do mąki. Dodać proszek, cukier i żółtka. Zagnieść ciasto. Podzielić na 2 części: 60% i 40%. Każdą zawinąć w folię aluminiową i włożyć na godzinę do zamrażarki. Na spód formy zetrzeć tą większą część ciasta na tarce o grubych oczkach. Wykleić. Podpiec w temperaturze 180 st. C przez ok 20 minut. Wystudzić.
Pianka:
5 białek
1 szklanka cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru
0,5 szklanki oleju
Dodatkowo:
wiśnie
truskawki
cukier puder do posypki - opcjonalnie
Ubić białka na sztywno, powoli dodawać cukier i cukier wanilinowy, cały czas ubijając. Następnie powoli wsypywać proszek budyniowy. Dobrze wymieszać, by się rozpuścił. Strużką wlać olej, miksując do połączenia.
Na wystudzony spód ciasta wyłożyć pianę i gęsto układać owoce. Na wierzch zetrzeć resztę zamrożonego ciasta. Piec w temperaturze 180 st. C. przez około 40 minut. Po wystudzeniu można posypać cukrem pudrem.
Na zdjęciu wygląda fantastycznie! Nie mogę się napatrzeć :) Budyniowa pianka, muszę tego spróbować!
OdpowiedzUsuńdariawkuchni.blogspot.com